AFERA BASENOWA
- Publicystyka, Z Miasta
- 20 września, 2018
Informacja to 1137 wyrazów i ponad 7500 znaków, lub blisko 9000, gdy doliczyć do nich spacje. Nie pada w niej ani razu słowo dług, pożyczka czy zadłużenie. Beata Klimek i jej dział propagandy informują w ten sposób o gigantycznej pożyczce jaką spłacać będą kolejne pokolenia Ostrowian.
Zobacz więcejZmiana prezesa stała się faktem – jak swą niezawodną polszczyzną za chwilę poinformują urzędowi rybałci propagandy.
Zobacz więcejOto jednym pociągnięciem Beata Klimek ze swym Przyjaznym Ostrowem pomnoży przez dwa zadłużenie miasta.
Zobacz więcejI nie jest ten tytuł tylko niezbyt lotną grą słów. Smród ze składowiska swobodnie przekroczył już granicę Zębcowa, apanaże szefostwa śmieciowych spółek budzą zrozumiałe i negatywne emocje.
Zobacz więcejCo mają wspólnego stara dyrektorska anegdota, smród ze składowiska i Beata Klimek? Okazuje się że bardzo wiele
Zobacz więcejJeszcze niedawno wzwiedziony retoryczną pasją radny Mateusz Nycek wzywał do pojednania wszystkich radnych w imię Ostrowa. Teraz urzędowy propagandzista zaprezentował jak to pojednanie wyglądać może w praktyce.
Zobacz więcej