W oknie życia ktoś pozostawił dziecko. To niebywałe wydarzenie stało się okazją do politycznej lanserki. Na Facebooku Urzędującej opublikowano jej zdjęcie, pochylonej z troską nad szykowanym dla malucha łóżeczkiem. Masz zatem wiedzieć drogi elektoracie, dzięki komu owo dziecko nie wylądowało na śmietniku. Co zresztą urzędująca szczegółowo objaśnia w jednym z komentarzy pod owym fotogramem, przypominając wydarzenie sprzed roku, gdy noworodka znaleziono na ostrowskiej Krępie. Teraz już – dzięki Urzędującej, jak mniemamy – nic niechcianym noworodkom w Ostrowie już się nie przydarzy. No chyba, że opozycja coś zachachmęci.