728 x 90

Akt straceńczej odwagi

Akt straceńczej odwagi

Na sesji Rady Miasta trwa dyskusja. Radni Platformy spytali czy istnieje związek pomiędzy propagandowo rozgrywanym tytułem Kobiety charyzmatycznej a nadzwyczajnym wysypem promocji miejskich spółek na śląskim portalu Whystory. Traf chciał, że owo Whystory jest również szafarzem owego tytułu.
Sprawa, w natłoku coraz bardziej nachalnej, urzędowej propagandy dość banalna. Może tylko jej koszty mogą przypomnieć młodzieży skąd wziął się w polszczyźnie przymiotnik bajoński. Tyle tylko, że zaraz po wystąpieniach Platformersów do głosu doszła radna Teresa Burkietowicz. Coś podobnego można było dotąd obejrzeć tylko w komediach z czasów PRL. Łubudu i hurra. Oto radna z całą mocą pogratulowała Urzędującej owego szemranego tytułu, dodała coś o rosnącej dumie i wielkim sukcesie miasta.




Kto zacz owa radna? Pamiętacie państwo historię o „d… wołowej”, nieszczęśnie wysłanym mailu i próbie podprowadzenia cudzego projektu? Tak? No właśnie, to ta osoba, tak rączo teraz spiesząca z gratulacjami.
Czy radna wie czego gratulowała? No cóż, gdyby oceniać to przez pryzmat jej dotychczasowych osiągnięć intelektualnych, można się spodziewać kolejnych gratulacji. Obstawiamy sobotę, prezydent pewnie pójdzie na jakieś zakupy, a radna pogratuluje dorodnej marchewki.