Robert Biedroń zyskał poparcie całej lewicy i będzie kandydował na fotel Prezydenta RP. Nie możemy się doczekać wizyty w Ostrowie.
Czy będzie ona równie piękna, jak ta u zarania Wiosny, która nieczuła na kalendarzowe zawiłości gładko przeszła w smutną jesień (średniowiecza). Stało się z nią to co udało nam się wyprorokować niestety TUTAJ.
Skąd zatem to wyczekiwanie? Bo pali nas wielka ciekawość co też pocznie urzędująca. Cóż zrobi tradycyjnie już biegnąc od narracji do narracji, a to progresywność, a to konserwatyzm, a to czczenie pamięci Pawła Adamowicza. Jedno, drugie, trzecie, czwarte… A tu jednak trzeba będzie się jakoś określić. Chociaż, jak ktoś około połowy urzędowania spędza w podróży to cóż za problem w razie wizyty już nie progresywnego kolegi udać się na jakiś kongres zjazd czy też… No nie, na urlop to nie, bo nici z ekwiwalentu.
czekamy niecierpliwie.