728 x 90

Basen – stop w pół drogi

Basen – stop w pół drogi

Miasta nie stać na rozbudowę basenu o część krytą. Sama modernizacja niecek w części odkrytej kosztowała nas ponad 7 milionów złotych. Inwestycję prowadzono za pieniądze z budżetu, bez złotówki z zewnątrz.

Budowa odkrytego basenu jest dopiero I etapem, nie wyobrażam sobie, że nie będzie budowy II etapu czyli krytej pływalni – mówiła we wrześniu 2016r. na Sesji Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego i do mediów Prezydent Beata Klimek. Radny Wojciech Matuszczak na sesji 30 listopada 2017r. zadał pytanie dlaczego nie ma ani w budżecie na 2017r. i 2018r. zaplanowanych wcześniej pieniędzy na II etap rozbudowy basenu.
– W budżecie na 2017r. nie ma 20 tysięcy złotych, a w 2018r. obiecanych 600 tysięcy złotych na przygotowanie projektu i koncepcji rozbudowy basenu. Teraz wprowadzamy w życie Prawdę nr 2. We wrześniu 2016r. na Sesji Rady Miejskiej mówiła Pani tu na sesji, że będzie rozbudowa basenu o część zamkniętą. Powiedziała Pani wtedy – nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mielibyśmy odstąpić od budowy basenu krytego. Ostrów Wielkopolski nie jest gorszy od Kalisza, Pleszewa, Ostrzeszowa czy Kępna. My wszyscy w to zapewnienie uwierzyliśmy, bo nie składał go jakiś szeregowy radny, tylko Prezydent Miasta – mówił radny Matuszczak.
Zapewnienia, że aquapark powstanie w Ostrowie Wielkopolskim słychać było od blisko 3 lat. Część radnych opowiadała się wówczas za pomysłem, by rozbudować i zmodernizować istniejący basen przy III Liceum Ogólnokształącym o część rekreacyjną wewnątrz i zewnętrzny basen wraz ze zjeżdżalniami. Wówczas inwestycje mogłyby finansować dwa samorządy – miejski i powiatowy – co byłoby z korzyścią dla finansów miasta.
W sierpniu 2015r. merytoryczne komisje wizytowały basen przy ul. Paderewskiego. Radna Milena Kowalska twierdziła wówczas, że nierozsądne jest dzielenie basenów na miejskie i powiatowe, a konieczna w tej kwestii jest współpraca, taka, która pozwoli minimalizować koszty utrzymania.

– Basen przy ulicy Paderewskiego jest basenem zewnętrznym i taką funkcję dobrze pełnił przez lata – mówiła radna. – Pewnego rodzaju manipulacją jest stwierdzenie, że basen kryty funkcjonuje przez 12 miesięcy, a basen otwarty przez 3 miesiące w roku. Jeżeli nakłady na budowę basenu wewnętrznego mają wynieść 12 mln złotych, a odtworzenie basenu otwartego 3 mln złotych to okres zwrotu z tych inwestycji jest taki sam.
Pomysł wspólnego rozbudowy basenu przy III LO przez miasto i powiat nie jest nowy. Opowiada się za nim również radna Rady Powiatu Ostrowskiego Sylwia Nowicka. – Gdy dwa podmioty wykładają na inwestycję pieniądze to jest zdecydowanie taniej, tym bardziej, że z odpowiedzi zastępcy prezydenta Ziemowita Borowczaka ( na interpelację radnego Rafała Adamczaka) wiemy, że nie ma możliwości pozyskanie na tę inwestycję pieniędzy z tzw. aglomeracyjnej puli w ramach ZITów. A z obiektu korzystać będą nie tylko mieszkańcy Miasta, ale także powiatu stąd wspólne finansowanie byłoby jak najbardziej zasadne – mówiła w sierpniu 2015r. radna Sylwia Nowicka.

Na dziś wiadomo, że nie ma szans, by obiekt do 2020 roku. – Rok 2018 to budżet, w którym będziemy realizować projekty z wykorzystaniem środków unijnych, zewnętrznych. W pierwszej kolejności należało zabezpieczyć środki na wkłady własne do tych projektów. Ten program unijny kończy się w 2020 roku Temat jest odłożony, a nie zaniechany – mówiła na sesji Prezydent Beata Klimek. Szkopuł w tym, że o tym, jakie projekty unijne zostały zgłoszone do ZIT i miasto i radni wiedzą od 2015r. O tym, że trzeba zabezpieczyć pieniądze na wkłady własne do realizowanych projektów wiadomo także od dawna.
W październiku 2015r. na sesji odbyła się debata z udziałem mieszkańców poświęcona planom modernizacji basenu. – Radni nie negują również konieczności budowy basenu, bo basen jest mieszkańcom potrzebny. Do realizacji tego celu trzeba się natomiast przygotować posiadając projekt budżetu na przyszły rok, wstępny projekt i kosztorys. Jest też wiele inwestycji rozgrzebanych w postaci parku 600-lecia, stadionu, ramy północnej. Budowę basenu należy przeprowadzić w sposób cywilizowany, a nie na wariackich papierach – takimi argumentami wyraził się wówczas radny Andrzej Kornaszewski.
,,My nie głosujemy nad kwestią czy ma być basen, czy nie ma być basenu. My głosujemy za budżetem na 2016 rok. To 5 mln jest wzięte z dróg, akceptacja tego projektu odbiła się kosztem komunikacji na osiedlach. Bez konkretnych projektów nie możemy zagłosować w ,,ciemno” 6,5 mln zł.” – grzmiał wówczas radny Marian Herwich.
Na spotkaniu konsultacyjnym poświęconym trzem koncepcjom budowy basenu radny Andrzej Kornaszewski podkreślał: – Musiałby powstać jeszcze jeden z choćby 25 m basenem pływackim zewnętrznym z trampoliną i wtedy w tym niby -„aquaparczku” nie byłaby tylko rekreacja – uważa radny, który proponuje nie ruszać pieniędzy na ramę komunikacyjną, znaleźć środki na dokończenie parku 600-lecia i ogłosić prawdziwy konkurs na wybudowanie w miejsce istniejących basenów na Paderewskiego dwóch basenów zewnętrznych, z nowoczesnym systemem filtrów, z podgrzewaną wodą, np. systemem paneli słonecznych, z ewentualnym lekkim, rozsuwanym dachem i małym budynkiem socjalnym.
– Problem z basenem polega na tym, że było to chwytliwe hasło nie poparte obiektywną analizą potrzeb i możliwości Miasta. Potrzeba powstania obiektu typu basen z atrakcjami oczywiście jest, tak samo jak potrzeba powstania północnej ramy komunikacyjnej, tak samo jak potrzeba budowy Parku 600-lecia, tak samo jak budowa hali sportowo-widowiskowej, tak samo jak dokończenie trybuny głównej na stadionie i co najmniej tak samo jak pozyskanie i przygotowanie terenów inwestycyjnych dla potencjalnych inwestorów – wyliczał radny Wojciech Matuszczak – Podjęcie decyzji, które z zadań jest najważniejsze, przypomina mi polemikę na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Możliwości inwestycyjne Miasta są ograniczone i należy się kierować głównie kryteriami gospodarności, możliwościami udźwignięcia przez budżet wydatków na tego typu „duże” inwestycje oraz możliwościami pozyskania dofinansowania zewnętrznego.
Modernizacja odkrytego basenu przy ul. Paderewskiego pochłonęła ponad 7 milionów złotych. Całość środków pochodziła z budżetu miasta. Warto przypomnieć, że część środków na modernizacje basenu przy ul. Paderewskiego pochodziła z zarezerwowanej wcześniej kwoty na kontynuowanie budowy tzw. północnej ramy komunikacyjnej miasta.

Basen – ze względu na klimat- jest czynny 2 miesiące w roku, choć w pierwszym sezonie bywał zamknięty także np. w niedzielę gdy temperatura przed południem sięgała 24 stopni. Jak można było przeczytać na zawieszonej na plocie kartce – „Z powodu złych warunków atmosferycznych”. Warto przypomnieć, że otwarcie basenu nastąpiło w drugiej połowie czerwca 2017r. przy pełnym zachmurzenia i temperaturze sięgającej 17 stopni.