W niezapomnianych Alternatywach pada pytanie „co sądzicie o sytuacji ogólnej” i śniący o władzy cieć Anioł bełkocze w odpowiedzi ówczesną nowomową… cóż aniołów (raczej anielic) ci u nas dostatek.
„funkcjonowanie instalacji w niepewności legislacyjnej”
„niemożność dostosowania się do aktualnej sytuacji na rynku gospodarki odpadami” to tylko niektóre przykłady wykwintnej polszczyzny jaką raczy nas na łamach „expressem po regionie” jedna z naszych pereł, czy tam diamentów, gospodarki samorządowej.
Całość na swym facebooku prezentuje Wojciech Matuszczak za co chwalimy go bez żadnej krępacji. A kończąc już wątek prezesinej polszczyzny, raz jeszcze zapytamy czy wydające za grube pieniądze swój informator miasto musi jeszcze publikować takie elukubracje w pobocznych (bo noszonych w tej samej paskudnej folii) wydawnictwach?
Za darmo tylko posłużymy poradą, żeby za zaoszczędzone pieniądze zatrudnić jakiegoś redaktora. Może wtedy takie wstydu by nie było.