Herbata nie staje się słodsza od mieszania tylko od cukru. Przemianowanie zieleni miejskiej na CRK zieleń i rekreacja to tylko mieszanie, cukru nie na w tym ani grama.
Zmieniła się nazwa, nie zmienił się prezes. Prezes, który z zapałem dba o środowisko tnąc na potęgę i sprzątając parkowe liście za pomocą spalinowych zamiatarek.
Cięcie drzew to w Ostrowie temat wciąż nośny i gorący. Miasto jest wyjątkowo ubogie w tereny zielone, parki są niewielkie i położone w zaludnionych okolicach. Nie ma klinów zieleni, miejskie i okołomiejskie lasy dochodzą właśnie wieku rębnego. Nasadzanie młodych drzewek choć godne pochwały, w żaden sposób problemu nie rozwiąże.
O tym właśnie mówił w czasie obrad rady miejskiej Paweł Dolata, przyrodnik, ekolog, jeden z nielicznych na naszym terenie ludzi autentycznie oddanych sprawie czystego powietrza i miejskiej zieleni.
Jego pełne pasji wystąpienie nie tylko spotkało się z drwiącymi uśmieszkami prezydium Rady.
Oto co w odpowiedzi miał do powiedzenia prezes spółki mającej z założenia dbać o miejską zieleń.