Dwutlenek węgla, tlenki azotu, dwutlenek siarki, tlenek węgla, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, benzen, pyły, ołów, platyna, ozon, dioksyny.

To różności lecące z rur wydechowych samochodów. Sąsiedztwo przedszkola, którego budową tak radośnie chwali się miejska władza w żaden sposób na obniżenie emisji paskudztwa nie wpłynie.
Nowe przedszkole stanie przy Kujawskiej. Byłby to piękny adres, gdyby nie to, że w miejscu budowy owa Kujawska przylega do… Alej Słowackiego. Ruchliwej – jeśli nie najruchliwszej – miejskiej arterii.
I znów, łatwo byłoby sprawę zbyć krótkim zdankiem, że to tylko jednostkowy przypadek. Tyle tylko, że z tych jednostkowych przypadków składa się jeden wielki WYPADEK, jakim są te nieszczęśliwe i nieudolne rządy.
Warto też zwrócić uwagę na wszelkie wizualizacje pokazujące ów pomnik architektury. Nie ma tam żadnego widoku na sąsiedną – bądź co bądź – ulicę. Oni dokładnie wiedzą jak źle prezentowało by się przedszkole na tle pędzących tirów. Wstydzą się tego i nic dziwnego.
Przedszkole to po niemiecku Kindergarten, po ostrowsku w tej kadencji byłoby to zupełnie inaczej, na pewno nie tak pięknie i zielono. I na pewno nie ogrodowo, jeśli ktoś ma wątpliwości niech przejdzie się na Piaski i rozejrzy po coraz rzadszym lasku…